Conversations over coffee — Tartaruga Studio
Take a peek into a colorful workshop of Tartaruga Studio, whose original rugs took over the world. We visit Jadzia and Wiktoria and ask them to tell us about their creative work and personal rituals.
Monika Mróz
10.21.2022
Monika Mróz
10.21.2022
Rozmowy przy kawie to cykl spotkań z polskimi twórcami, projektantami, osobami pracującymi twórczo. Odwiedzamy ich pracownie i studia, żeby podpatrzeć, jak pracują. Siadamy z nimi nad kubkiem kawy i rozmawiamy o pracy łączonej z pasją, o procesie twórczym, o rytuałach na co dzień. Ten nowy cykl otwieramy wizytą u Jadzi i Wiktorii z Tartaruga Studio.
Tam, gdzie masz ograniczone materiały, zaczyna się prawdziwa kreatywność.
Jadzia Lenart i Wiktoria Podolec są przyjaciółkami ze studiów. Tartarugę otworzyły w 2017 roku jako sprzeciw wobec masowego przemysłu włókienniczego. Dziś, Tartaruga to jedna z najbardziej oryginalnych pracowni tkackich w Polsce. Dziewczyny tworzą niepowtarzalne kilimy, dywany i tkaniny dekoracyjne przy użyciu tradycyjnych przyrządów i technik, a dzięki prostym wzorom i żywym, przemyślanym kompozycjom kolorystycznym, ich prace zdobyły zwolenników na całym świecie.
Nazwa Tartaruga pochodzi od włoskiego słowa “żółw”. Jak mówi Jadzia, oddaje ona charakter ich pracy: “Nasze kilimy powstają w powolnym i jednostajnym procesie, dlatego żółw wydał nam się tu odpowiednim symbolem. Nasza praca jest niemal medytacyjna, a większe prace mogą zająć nawet kilkanaście dni roboczych.”
Nazwa Tartaruga pochodzi od włoskiego słowa “żółw”. Jak mówi Jadzia, oddaje ona charakter ich pracy: “Nasze kilimy powstają w powolnym i jednostajnym procesie, dlatego żółw wydał nam się tu odpowiednim symbolem. Nasza praca jest niemal medytacyjna, a większe prace mogą zająć nawet kilkanaście dni roboczych.”
Ważnym elementem działalności Tartarugi jest dbałość o środowisko. Dziewczyny korzystają z przędzy z recyklingu, co mocno determinuje ich proces twórczy. “Kiedy zasiadamy do projektowania nowej kolekcji, to nigdy nie dysponujemy nieograniczoną ilością kolorów”, mówi Jadzia. “Musimy oszacować, ile i jakie surowce posiadamy i na podstawie tego dopasować kolory do wzorów. Nasz proces jest przez to nieco odwrócony, ale tam, gdzie masz ograniczone materiały, zaczyna się prawdziwa kreatywność.”
Atmosfera w pracowni Tartarugi przypomina raczej spotkanie bliskich przyjaciółek niż miejsce pracy. W studio oprócz Jadzi i Wiktorii pracują również Gunia i Marysia, a wszystkie dziewczyny podkreślają, że swoboda i dobrze stosunki między nimi są dla nich kluczowe. Zapytane o sposoby na uniknięcie wypalenia, zgodnie odpowiadają: towarzystwo. “Dla mnie jest również bardzo ważne, żeby nie porównywać się do innych i być blisko swoich inspiracji,” dodaje Wiktoria. “Staramy się również ciągle uczyć nowych rzeczy i nie pozostawać za długo w tym, co jest dla nas dobrze znane.”
Atmosfera w pracowni Tartarugi przypomina raczej spotkanie bliskich przyjaciółek niż miejsce pracy. W studio oprócz Jadzi i Wiktorii pracują również Gunia i Marysia, a wszystkie dziewczyny podkreślają, że swoboda i dobrze stosunki między nimi są dla nich kluczowe. Zapytane o sposoby na uniknięcie wypalenia, zgodnie odpowiadają: towarzystwo. “Dla mnie jest również bardzo ważne, żeby nie porównywać się do innych i być blisko swoich inspiracji,” dodaje Wiktoria. “Staramy się również ciągle uczyć nowych rzeczy i nie pozostawać za długo w tym, co jest dla nas dobrze znane.”
Select for yourself:
READ MORE:
-
ÅOOMI Home Stories — Agnieszka Owsiany
We visited artist Agnieszka Owsiany on a cold December day, and talked about her inspirations and creative practice over a hearty vegetarian meal she prepared.
-
ÅOOMI w domu — Kate Borkowska
Somewhere between all of her life roles, Kate Borkowska finds the space for small everyday rituals to recharge her batteries. We talked about them over a sweet breakfast in Kate's...
-
ÅOOMI in the World: Helen Cafe
In this "ÅOOMI in the World" feature, we speak with Weronika Muszkieta, founder of Helen café and Projekt Rośliny. She shares her journey in building these creative spaces, the inspiration...