Kwitnąca kreatywność: Carolina Spencer
Co zainspirowało Cię do zostania florystką?
Pamiętam, że w 2008 roku zobaczyłam prace Donny Stain, które zainspirowały mnie do odkrycia świata florystyki. Byłam zupełnie oczarowana jej pracami: jej kreatywność, sposób, w jaki pracowała z fakturą roślin, to, jak mieszała kolory i fakt, że używała w swojej pracy jedynie roślin — to wszystko wywarło na mnie ogromny wpływ. Czułam się wtedy, jakbym był świadkiem czegoś zupełnie nowego i wyjątkowego. Poczułam wtedy wielką potrzebę, aby sama nauczyć się tej sztuki.
Ta praca wymaga ogromnej uwagi na szczegóły. Proces uczenia się nazw roślin i studiowania poszczególnych cech fizycznych, które determinują ich przynależność do różnych rodzin wymaga czasu i koncentracji. Jednak po długich godzinach studiowania nadchodzi moment, kiedy jestem w stanie rozpoznać kwiat w jego naturalnym środowisku, albo ustalić rodzinę lub nazwę rośliny, której nigdy wcześniej nie widziałam, tylko na podstawie jej cech fizycznych, i to jest szalenie satysfakcjonujące. Czuję się wtedy, jakbym złamała szyfr do magicznego języka!
To zależy od momentu lub potrzeb projektu. Czasami zaczynam z wizją konkretnego pomysłu, który stopniowo rozwijam, a czasami podstawą jest sam materiał, wokół którego buduję pomysł, podążając za intuicją.
Jakie są najważniejsze elementy w pracy z abstrakcyjnymi aranżacjami florystycznymi?
Myślę, że najważniejsza jest umiejętność podejmowania ryzyka - to stwarza przestrzeń na to, aby abstrakcyjna praca niosła ze sobą inne, nieoczywiste znaczenia. Podejmowanie ryzyka pomaga też oddalić się od ulotnych florystycznych trendów i umożliwia twórcy pracować z materiałem na swój własny sposób: taki, który nie wymaga słów. Bardzo ważne jest również, żeby skupić się na aspektach wychodzących poza estetykę: na połączeniach pomiędzy materiałami, kształtami, kolorami i fakturami — zamiast koncentrowania się na tym, aby kompozycja była po prostu “ładna”.
Czuję obecnie lekkie przesycenie w świecie florystyki, dlatego im mniej widzę, tym lepiej dla mojej pracy. Niezmiennie, to natura jest moją największą inspiracją i tym, co wpływa na moją pracę najbardziej!
Wybierz dla siebie:
-
WyprzedaneWyprzedane
-
WyprzedaneWyprzedane
CZYTAJ WIĘCEJ:
-
ÅOOMI w domu — Agnieszka Owsiany
Odwiedziłyśmy artystkę Agnieszkę Owsiany w jej poznańskim mieszkaniu, aby porozmawiać o tym, co ją inspiruje, czym jest dla niej dom i jaką rolę w jej życiu ma ucztowanie z bliskimi.
-
ÅOOMI w domu — Kate Borkowska
Pomiędzy rozlicznymi rolami w swoim życiu, Kasia Borkowska odnajduje przestrzeń na małe rytuały w zaciszu swojego domu, o których opowiedziała nam w swoim słonecznym warszawskim mieszkaniu.
-
ÅOOMI na świecie: Helen Cafe, Wrocław
Przeczytaj o trudach i blaskach prowadzenia małego biznesu we Wrocławiu w naszym wywiadzie z Weroniką Muszkietą, współwłaścicielką Helen Cafe.